Tort weselny w bieli i jasnym różu przygotowałam z wielką przyjemnością. Przygotowałam trzy pietra tortu, każde udekorowałam inną techniką, a wszystkie piętra połączył dodatek kwiatów. Użyłam róż angielskich, róż bombastic oraz eustomy i goździków,bo wspaniale komponowały się z tortem. Piętro podstawy pokryłam jasnoróżowym kremem w strukturę pasów. Piętro środkowe ozdobiłam plamkami różowego kremu posypanego jadalnym złotym brokatem, a piętro wieńczące tort ozdobiłam wzorem z szablonu i złotem jadalnym.
Tort weselny to wyzwanie, które może być piękną przygodą. Najważniejsze by obok wspaniałego wyglądu szedł niezapomniany i pyszny smak. W tym torcie znalazł się krem pistacjowy z frużeliną malinową oraz krem z białej czekolady. CZy smak nie był zbyt mdły? Oczywiście, że nie!!! Dlaczego? Bo w kremie z białą czekoladą ukryłam maliny i chrupiącą warstwę pistacjową, która jest hitem mojej pracowni. Tort na ślub dzięki temu był wykwintny.